Nie, badania te są bardzo często niewiarygodne, diagnozuje się zwykle podczas obserwacji klinicznej.
Zawsze zaczynamy od małej dawki i stopniowo dochodzimy do dawki terapeutycznej, na której pozostajemy przez 3-4 miesiące. Następnie stopniowo redukujemy do zera. Dla osoby dorosłej terapeutyczna dawka to zazwyczaj 4-5 miliardów żywych komórek dziennie. U dzieci stosujemy mniejsze dawki w zależności od wieku dziecka: 3-5 letnie dawka 1 miliard dziennie, 6-11 letnie dawka 2 miliardy, starsze dzieci 3-4 miliardy dziennie. Nie zalecam stosowania S boulardii u dzieci młodszych niż 3 letnie, lepiej w tym przypadku używać domowego kefiru. Ważne, aby S boulardii podawać z innymi probiotykami, aby nie stały się one dominującymi w jelicie. Opierając się na doświadczeniu nie zalecałabym używania S boulardii na stałe, tylko jako dawka lecznicza. W dłuższym czasie lepiej stosować kefir, który zawiera zarówno bakterie jak i drożdźe.
Znam wiele osób przyjmujących ogromne ilości probiotyków, dla niektórych niewyobrażalne ilości, ze wspaniałymi wynikami dla zdrowia. Znam rodzinę, w której dziecko cierpiące na PANDAS (zespół zaburzeń neuropsychiatrycznych związanych z zakażeniem paciorkowcowym u dzieci) przy pomocy tylko probiotyków poradziło sobie z tą chorobą. Znam osoby wyleczone z choroby Wiśniewskiego-Crohn'a, WZJG, zespołu jelita drażliwego oraz innych chorób układu trawiennego dzięki dużym dawkom probiotyków. Wiele osób przerywa terapię wskutek kryzysu ozdrowieńczego dlatego przypominam, aby wprowadzać probiotyki powoli i stopniowo. Candida to grzyb. Są one na naszej planecie organizmami sprzątającymi i detoksykującymi. Jeżeli w organizmie pojawiają się toksyny, to pojawią się także grzyby, które mają je zneutralizować. Grzyby nie znikną dopóki nie pozbędziemy się toksyn. Wypełnienia amalgamatowe to główny powód przerostu Candida w naszym układzie trawiennym, ponieważ uwalniają rtęć i inne toksyczne metale. Jednak istnieje wiele innych substancji toksycznych, które powodują przerost Candida. Trzeba rozejrzeć się wokół siebie, aby zauważyć na jakie substancje chemiczne jesteśmy codziennie eksponowani i usunąć je z naszego otoczenia.